Eric leżał podparty na łokciu, jego druga ręka gładziła mnie po brzuchu. Kiedy zaprotestowałam, tłumacząc mu, że mój brzuch nie jest dość płaski, roześmiał się serdecznie.
Eric leżał podparty na łokciu, jego druga ręka gładziła mnie po brzuchu. Kiedy zaprotestowałam, tłumacząc mu, że mój brzuch nie jest dość płaski, roześmiał się serdecznie.