Litery wskazywały tajemnicę, którą znał od lat, lecz pragnął o niej zapomnieć, prawdę, którą pamiętał, choć sądził, że o niej zapomniał, o której się dowiedział, choć był przekonany, że nigdy jej nie poznał, potem, kiedy chciał ją opisać, wyrażał się zupełnie innymi słowami. Ale wtedy, gdy z całą pewnością ujrzał litery na swojej twarzy i odczytał je, wszystko wydało mu się nieskomplikowane i zrozumiałe. Pomyślał, że przecież zna to, co zobaczył i nie powinien się dziwić. Być może to, co potem nazwał zgrozą, było jedynie zdumieniem
Litery wskazywały tajemnicę, którą znał od lat, lecz pragnął o niej zapomnieć, prawdę, którą pamiętał, choć sądził, że o niej zapomniał, o której się dowiedział, choć był przekonany, że nigdy jej nie poznał, potem, kiedy chciał ją opisać, wyrażał się zupełnie innymi słowami. Ale wtedy, gdy z całą pewnością ujrzał litery na swojej twarzy i odczytał je, wszystko wydało mu się nieskomplikowane i zrozumiałe. Pomyślał, że przecież zna to, co zobaczył i nie powinien się dziwić. Być może to, co potem nazwał zgrozą, było jedynie zdumieniem