Obawiam się, że nasz Pan zasnął na soborze w Nicei w roku trzysta dwudziestym piątym, bo wtedy władzę przejęli kapłani, którzy naturalnie uznali, że to oni wiedzą najlepiej, jak sprawy na świecie powinny się układać.
Obawiam się, że nasz Pan zasnął na soborze w Nicei w roku trzysta dwudziestym piątym, bo wtedy władzę przejęli kapłani, którzy naturalnie uznali, że to oni wiedzą najlepiej, jak sprawy na świecie powinny się układać.