Starzenie się jest jak jazda przez śnieg,który robi się coraz głębszy.Kiedy wreszcie dosięgnie błotników,koła zaczynają się obracać w miejscu.I to jest życie.Nie przyjadą żadne pługi,żeby cię wyciągnąć.Twój statek nie przypłynie,dziewczyno.Nie będzie szalup ratunkowych.Nigdy nie wygrasz.Kamera nie będzie za tobą chodzić,ludzie nie będą się przyglądać twojej walce.To wszystko.Nic więcej.
Starzenie się jest jak jazda przez śnieg,który robi się coraz głębszy.Kiedy wreszcie dosięgnie błotników,koła zaczynają się obracać w miejscu.I to jest życie.Nie przyjadą żadne pługi,żeby cię wyciągnąć.Twój statek nie przypłynie,dziewczyno.Nie będzie szalup ratunkowych.Nigdy nie wygrasz.Kamera nie będzie za tobą chodzić,ludzie nie będą się przyglądać twojej walce.To wszystko.Nic więcej.