Ten, kto wymyślił zwrot "kochać kogoś aż do śmierci" najwyraźniej nigdy nie doświadczył miłości, jaka połączyła mnie i Tate. W naszym wypadku ten zwrot powinien brzmieć: "kochać kogoś aż do życia". Bo właśnie to zrobiła Tate. Kochała mnie, aż powróciłem do życia.
Ten, kto wymyślił zwrot "kochać kogoś aż do śmierci" najwyraźniej nigdy nie doświadczył miłości, jaka połączyła mnie i Tate. W naszym wypadku ten zwrot powinien brzmieć: "kochać kogoś aż do życia". Bo właśnie to zrobiła Tate. Kochała mnie, aż powróciłem do życia.