Kiedy przyglądałem się Ojcu, wiedziałem, że praca właściwie nie różni się od szkoły. Po prostu uzyskiwało się kwalifikacje, żeby przejść z jednego systemu do drugiego, to wszystko. Rutyna była nieodłączną cechą życia. A właściwie samym życiem.
Kiedy przyglądałem się Ojcu, wiedziałem, że praca właściwie nie różni się od szkoły. Po prostu uzyskiwało się kwalifikacje, żeby przejść z jednego systemu do drugiego, to wszystko. Rutyna była nieodłączną cechą życia. A właściwie samym życiem.