- Pan Slagg - powiedziała wysokim, cienkim głosikiem - ożenił się ze mną. - Urwała, zadawszy, jak jej się zdawało, główny cios; a potem, po namyśle: - Umarł tej samej nocy - i nic dziwnego.
- Pan Slagg - powiedziała wysokim, cienkim głosikiem - ożenił się ze mną. - Urwała, zadawszy, jak jej się zdawało, główny cios; a potem, po namyśle: - Umarł tej samej nocy - i nic dziwnego.