Trudno było - pomyślała beznamiętnie - wytrzymać podobne cierpienia. Znosić dzień po dniu piekielne męki, gdy nic nie mogło jej podtrzymać, prócz wiary [...]. Nie mogła okazać, co czuła. Nigdy by tego nie zrobiła.
Trudno było - pomyślała beznamiętnie - wytrzymać podobne cierpienia. Znosić dzień po dniu piekielne męki, gdy nic nie mogło jej podtrzymać, prócz wiary [...]. Nie mogła okazać, co czuła. Nigdy by tego nie zrobiła.