-Bycie razem to nie miesiąc miodowy. To rzeczywistość, ty i ja z krwi i kości. Chcę rano budzić się obok ciebie, chcę wieczorem wieczorem jeść z tobą kolację. Chcę opowiadać ci o swoich codziennych, przyziemnych sprawach i słuchać o twoich. Chcę się z tobą śmiać i zasypiać, trzymając cię w ramionach. Bo jesteś nie tylko moją dawną miłością. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką, tym co we mnie najlepsze, i nie wyobrażam sobie, że mógłbym stracić cię ponownie. - Zawahał się, szukając właściwych słów. - Być może tego nie rozumiesz,
-Bycie razem to nie miesiąc miodowy. To rzeczywistość, ty i ja z krwi i kości. Chcę rano budzić się obok ciebie, chcę wieczorem wieczorem jeść z tobą kolację. Chcę opowiadać ci o swoich codziennych, przyziemnych sprawach i słuchać o twoich. Chcę się z tobą śmiać i zasypiać, trzymając cię w ramionach. Bo jesteś nie tylko moją dawną miłością. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką, tym co we mnie najlepsze, i nie wyobrażam sobie, że mógłbym stracić cię ponownie. - Zawahał się, szukając właściwych słów. - Być może tego nie rozumiesz,