Z oszczerstwem nie da się dyskutować. Lęgnie się jak robactwo. Roi się w ciemnych zakamarkach, zatruwa wszystko, czego dotknie. Przemycane w fałdach podróżnych płaszczy, pomiędzy kartami książek, w kufrach z podwójnym dnem, wprowadza jad prosto do serca.
Z oszczerstwem nie da się dyskutować. Lęgnie się jak robactwo. Roi się w ciemnych zakamarkach, zatruwa wszystko, czego dotknie. Przemycane w fałdach podróżnych płaszczy, pomiędzy kartami książek, w kufrach z podwójnym dnem, wprowadza jad prosto do serca.