Młodzi odbierają sobie życie. Ludzie żyją nie po to, żeby pamiętać, ale żeby zapomnieć. Mieszkania przypominają kryjówki, a nie ciepłe, przytulne domy. A policjanci bezradnie czekają chwil, kiedy aresztów będą pilnować ochroniarze.
Młodzi odbierają sobie życie. Ludzie żyją nie po to, żeby pamiętać, ale żeby zapomnieć. Mieszkania przypominają kryjówki, a nie ciepłe, przytulne domy. A policjanci bezradnie czekają chwil, kiedy aresztów będą pilnować ochroniarze.