Niebo było dla mnie domem i płakałam strasznie, bo mi się serce rozdzierało z tęsknoty za ziemią - i aniołowie tacy byli wściekli, że zrzucili mnie prosto w sam środek wrzosowisk na szczycie Wichrowych Wzgórz, i tam się obudziłam, płacząc z radości.
Niebo było dla mnie domem i płakałam strasznie, bo mi się serce rozdzierało z tęsknoty za ziemią - i aniołowie tacy byli wściekli, że zrzucili mnie prosto w sam środek wrzosowisk na szczycie Wichrowych Wzgórz, i tam się obudziłam, płacząc z radości.