-Spotykam się z Moniką... Jeszcze przed twoją śmiercią, jak wróciliśmy z nieba, poszedłem z nią na piwo. Potem ty umarłaś, a ona była przy mnie. - Wzruszył ramionami - Tak jakoś wyszło. Z MONIKĄ? Z TĄ KROWĄ???
-Spotykam się z Moniką... Jeszcze przed twoją śmiercią, jak wróciliśmy z nieba, poszedłem z nią na piwo. Potem ty umarłaś, a ona była przy mnie. - Wzruszył ramionami - Tak jakoś wyszło. Z MONIKĄ? Z TĄ KROWĄ???