Po wielu podrasowujących i podkręcających przeróbkach, udało się zwiększyć prędkość do 540km/h, ale było to zaledwie o 8km/h więcej niż w przypadku o wiele prostszego i tańszego Hurricane'a firmy Hawker. Tak więc, jak na Brytyjczyków przystało, inżynierowie zabrali swoje graty do szopy w ogródku, gdzie stwierdzili, że końcówki śmigła borykają się z efektami naddźwiękowymi. Zmieniono je więc i wuuumpfff... - prędkość wystrzeliła do 560km/h.
Po wielu podrasowujących i podkręcających przeróbkach, udało się zwiększyć prędkość do 540km/h, ale było to zaledwie o 8km/h więcej niż w przypadku o wiele prostszego i tańszego Hurricane'a firmy Hawker. Tak więc, jak na Brytyjczyków przystało, inżynierowie zabrali swoje graty do szopy w ogródku, gdzie stwierdzili, że końcówki śmigła borykają się z efektami naddźwiękowymi. Zmieniono je więc i wuuumpfff... - prędkość wystrzeliła do 560km/h.