Uśnij, moja klatko- mówiła Piper. - Milutka, śpiąca klatko. Tak, mówię do wiązki skamieniałych pędów. To wcale nie jest dziwne.
Uśnij, moja klatko- mówiła Piper. - Milutka, śpiąca klatko. Tak, mówię do wiązki skamieniałych pędów. To wcale nie jest dziwne.