Jest taki typ kobiet, które w pewnym wieku nagle przestają się przejmować wyglądem, jakby gorset kobiecości zbytnio zaczął je uwierać i postanowiły go zrzucić. Obnoszą się ze swoją otyłością albo są chorobliwie wychudzone; pozwalają, by na twarzy wyrosły im brodawki i pojedyncze włoski; nie próbują ukrywać nienaturalnie bladych nóg pokrytych gęstą siecią fioletowych żył - niemal się z tego stanu cieszą, jakby czekały na ten moment całe życie. Kobiety modliszki, nienawidzące mężczyzn od zawsze.
Jest taki typ kobiet, które w pewnym wieku nagle przestają się przejmować wyglądem, jakby gorset kobiecości zbytnio zaczął je uwierać i postanowiły go zrzucić. Obnoszą się ze swoją otyłością albo są chorobliwie wychudzone; pozwalają, by na twarzy wyrosły im brodawki i pojedyncze włoski; nie próbują ukrywać nienaturalnie bladych nóg pokrytych gęstą siecią fioletowych żył - niemal się z tego stanu cieszą, jakby czekały na ten moment całe życie. Kobiety modliszki, nienawidzące mężczyzn od zawsze.