Otwieram oczy dopiero wczesnym popołudniem. Leżę z głową na ręce Peety, ale nie pamiętam, kiedy przyszedł wczoraj w nocy. Obracam się ostrożnie, żeby go nie obudzić, ale i tak już nie śpi.
Otwieram oczy dopiero wczesnym popołudniem. Leżę z głową na ręce Peety, ale nie pamiętam, kiedy przyszedł wczoraj w nocy. Obracam się ostrożnie, żeby go nie obudzić, ale i tak już nie śpi.