Ludzie stali, przyglądali się, ja też stałam. Wiatr zaczął wiać. Miałam długie, jasne włosy, pamiętasz, prawda? Rozsypały się, walczyły z wiatrem... On stał koło mnie, wysoki, milczący. Nie patrzał na pociąg, przyglądał się włosom.
Ludzie stali, przyglądali się, ja też stałam. Wiatr zaczął wiać. Miałam długie, jasne włosy, pamiętasz, prawda? Rozsypały się, walczyły z wiatrem... On stał koło mnie, wysoki, milczący. Nie patrzał na pociąg, przyglądał się włosom.