Kiedyś wierzył w miłość jako we wzbogacenie(...) Pewnego dnia zrozumiał, że miłości jego były nieczyste dlatego właśnie, że zakładały tę nadzieję, podczas gdy prawdziwy kochanek kocha dla samej miłości, ślepo wierząc, ze przez to dzień stanie się bardziej niebieski, noc słodsza, tramwaj wygodniejszy.
Kiedyś wierzył w miłość jako we wzbogacenie(...) Pewnego dnia zrozumiał, że miłości jego były nieczyste dlatego właśnie, że zakładały tę nadzieję, podczas gdy prawdziwy kochanek kocha dla samej miłości, ślepo wierząc, ze przez to dzień stanie się bardziej niebieski, noc słodsza, tramwaj wygodniejszy.