Czas podobny jest do rzeki: z początku płynie ospale i niepewnie,rozpędzając się z upływem lat.(...)Przez pierwsze dwadzieścia lub trzydzieści lat myślimy, że czas jest rzeką bez końca, jedynym w swoim rodzaju tworem, który sam siebie karmi i nigdy się nie wyczerpuje.Ale prędzej czy później odkrywamy podstęp.Nadchodzi bowiem zawsze taka chwila - moja zbiegła się ze śmiercią matki - gdy młodość się kończy, a czas topnieje jak przeszyta piorunem zaspa śnieżna.Od tej pory nic już nie jest takie jak przedtem.Od tej pory dni i lata
Czas podobny jest do rzeki: z początku płynie ospale i niepewnie,rozpędzając się z upływem lat.(...)Przez pierwsze dwadzieścia lub trzydzieści lat myślimy, że czas jest rzeką bez końca, jedynym w swoim rodzaju tworem, który sam siebie karmi i nigdy się nie wyczerpuje.Ale prędzej czy później odkrywamy podstęp.Nadchodzi bowiem zawsze taka chwila - moja zbiegła się ze śmiercią matki - gdy młodość się kończy, a czas topnieje jak przeszyta piorunem zaspa śnieżna.Od tej pory nic już nie jest takie jak przedtem.Od tej pory dni i lata