Menażeria została zamknięta w Wehikule, a my udaliśmy się do restauracji. I wszystko byłoby w najlepszym porządku, gdyby nie pewien głupi incydent, który zdarzył się nam pod koniec obiadu. Otóż, gdy chciałem płacić kelnerce i sięgnąłem po pieniądze, wyciągnąłem z kieszeni białą mysz. Kelnerka narobiła pisku na całą restaurację. Zbiegło się sporo gości, przydreptał nawet kierownik lokalu i zrobił mi awanturę.
Menażeria została zamknięta w Wehikule, a my udaliśmy się do restauracji. I wszystko byłoby w najlepszym porządku, gdyby nie pewien głupi incydent, który zdarzył się nam pod koniec obiadu. Otóż, gdy chciałem płacić kelnerce i sięgnąłem po pieniądze, wyciągnąłem z kieszeni białą mysz. Kelnerka narobiła pisku na całą restaurację. Zbiegło się sporo gości, przydreptał nawet kierownik lokalu i zrobił mi awanturę.