Tacy teraz jesteśmy, mamo, pełni gniewu, rozdrażnieni i bezmyślni, a ty wciąż operujesz biblijnymi pojęciami, dzielisz ludzi na ,,dobrych" i ,,złych". Chyba już nigdy się nie zrozumiemy. Stałyśmy się sobie dalekie i obce.
Tacy teraz jesteśmy, mamo, pełni gniewu, rozdrażnieni i bezmyślni, a ty wciąż operujesz biblijnymi pojęciami, dzielisz ludzi na ,,dobrych" i ,,złych". Chyba już nigdy się nie zrozumiemy. Stałyśmy się sobie dalekie i obce.