Pewnie bardziej romantyczne jest opisywanie pogrążonych w smutku ludzi jako zmizerniałych, wydaje mi się jednak, że równie skutecznie można smucić się, zajadając czekoladki, jak i umartwiać się samą wodą z kranu.
Pewnie bardziej romantyczne jest opisywanie pogrążonych w smutku ludzi jako zmizerniałych, wydaje mi się jednak, że równie skutecznie można smucić się, zajadając czekoladki, jak i umartwiać się samą wodą z kranu.