Czy miłość Nicolette do zwierząt jest naprawdę szlachetna? Owszem, ale tylko wtedy, gdy wiążę się ona z podchodzeniem do zwierzęcia jako jednostki i chronieniem go przed krzywdą. Nie rozumiem jak można mówić o miłości i oddzielać młode od matek czy podrzynać zwierzętom gardła. Dlaczego? Spróbuj zastosować jej argumenty za jedzeniem mięsa do hodowli psów lub kotów albo nawet ludzi. Dla większości z nas byłoby to nie do przyjęcia. Jej argumenty niebezpiecznie przypominają (również swoją strukturą) rozumowanie właścicieli nie
Czy miłość Nicolette do zwierząt jest naprawdę szlachetna? Owszem, ale tylko wtedy, gdy wiążę się ona z podchodzeniem do zwierzęcia jako jednostki i chronieniem go przed krzywdą. Nie rozumiem jak można mówić o miłości i oddzielać młode od matek czy podrzynać zwierzętom gardła. Dlaczego? Spróbuj zastosować jej argumenty za jedzeniem mięsa do hodowli psów lub kotów albo nawet ludzi. Dla większości z nas byłoby to nie do przyjęcia. Jej argumenty niebezpiecznie przypominają (również swoją strukturą) rozumowanie właścicieli nie