-To samochód moich rodziców!- Znów jęknęła.- Moi rodzice tu są. O mój Boże!- Ostatnie słowa to był pisk i chyba zawróciłaby i rzuciła do ucieczki, gdyby Shane nie złapał jej za T-shirt i nie przytrzymał.
-To samochód moich rodziców!- Znów jęknęła.- Moi rodzice tu są. O mój Boże!- Ostatnie słowa to był pisk i chyba zawróciłaby i rzuciła do ucieczki, gdyby Shane nie złapał jej za T-shirt i nie przytrzymał.