Chciałem - tak bardzo chciałem - żeby ze mną porozmawiała, spędziła czas w moim towarzystwie, rozśmieszyła mnie i przypomniała o istnieniu normalnego świata, nawet jeśli nic ponadto. Ale to zabrzmiałoby zbyt rozpaczliwie. Gdybym to powiedział, wyszedłbym na kompletnego frajera.
Chciałem - tak bardzo chciałem - żeby ze mną porozmawiała, spędziła czas w moim towarzystwie, rozśmieszyła mnie i przypomniała o istnieniu normalnego świata, nawet jeśli nic ponadto. Ale to zabrzmiałoby zbyt rozpaczliwie. Gdybym to powiedział, wyszedłbym na kompletnego frajera.