Weźcie tysiąc ludzi, którzy w coś wierzą, i będziecie mieli nową formę społeczną. Weźcie milion i będziecie mieli nową religię(...) Zawsze żyłem obok systemu, a nie w systemie, i zamierzałem umrzeć, nadal pozostając z boku, najpewniej w rowie przy drodze.
Weźcie tysiąc ludzi, którzy w coś wierzą, i będziecie mieli nową formę społeczną. Weźcie milion i będziecie mieli nową religię(...) Zawsze żyłem obok systemu, a nie w systemie, i zamierzałem umrzeć, nadal pozostając z boku, najpewniej w rowie przy drodze.