W koñcu wyros³o nowe pokolenie, dla którego rewolucja kulturowa w ogóle nie jest rewolucj±, lecz kultur±, w której siê urodzili i przesi±kli przez ca³e swoje ¿ycie. Publiczne demonstrowany homoseksualizm, pornografia, aborcja, bzdurne tematy w TV i filmach, plugawe teksty w piosenkach, wszystko to nie jest dla m³odych niczym nowym - by³o od "zawsze". Dla nich to ¿aden problem. Wielu zaakceptowa³o aksjomaty "modernistów" g³osz±ce jaka to z³a by³a ta Ameryka. Je¶li co¶ uznaj± za dziwne to kulturê tradycyjn±. Przeszli przez sz
W koñcu wyros³o nowe pokolenie, dla którego rewolucja kulturowa w ogóle nie jest rewolucj±, lecz kultur±, w której siê urodzili i przesi±kli przez ca³e swoje ¿ycie. Publiczne demonstrowany homoseksualizm, pornografia, aborcja, bzdurne tematy w TV i filmach, plugawe teksty w piosenkach, wszystko to nie jest dla m³odych niczym nowym - by³o od "zawsze". Dla nich to ¿aden problem. Wielu zaakceptowa³o aksjomaty "modernistów" g³osz±ce jaka to z³a by³a ta Ameryka. Je¶li co¶ uznaj± za dziwne to kulturê tradycyjn±. Przeszli przez sz