-W filmie wszystko znajduje proste, sensowne rozwiązanie. Wystarczy rozsupłać intrygę, rozstrzygnąć kilka dylematów, i to wcale nie ztych największych. Każdy z widzów wie, co bohaterowie powinni zrobić. Nie działają jak kretyni, nie są wobec siebie nawzajem złośliwi, nikt nie nastaje na życie drugiego, lubią się, zakochują, a potem żyją sługo i szczęśliwie. Dlaczego tak cholernie rzadko zdarza się to w życiu? -Bo ludzie są skomplikowani...
-W filmie wszystko znajduje proste, sensowne rozwiązanie. Wystarczy rozsupłać intrygę, rozstrzygnąć kilka dylematów, i to wcale nie ztych największych. Każdy z widzów wie, co bohaterowie powinni zrobić. Nie działają jak kretyni, nie są wobec siebie nawzajem złośliwi, nikt nie nastaje na życie drugiego, lubią się, zakochują, a potem żyją sługo i szczęśliwie. Dlaczego tak cholernie rzadko zdarza się to w życiu? -Bo ludzie są skomplikowani...