Skąd mamy wiedzieć, jak rozległy jest nasz świat wewnętrzny, jeśli nie otworzy go nam specjalny klucz, na przykład wysoka gorączka. Ona wciąż musi przemierzać najpierw ten niski, źle oświetlony i źle przewietrzany korytarz, który za każdym razem na nowo wydaje się jej znajomy, ale na wysiłek, jakiego wymagałoby przekonanie się, czy rozpoznaje go naprawdę, ona nie może się zdobyć
Skąd mamy wiedzieć, jak rozległy jest nasz świat wewnętrzny, jeśli nie otworzy go nam specjalny klucz, na przykład wysoka gorączka. Ona wciąż musi przemierzać najpierw ten niski, źle oświetlony i źle przewietrzany korytarz, który za każdym razem na nowo wydaje się jej znajomy, ale na wysiłek, jakiego wymagałoby przekonanie się, czy rozpoznaje go naprawdę, ona nie może się zdobyć