Tylko głupiec pragnie wojny, ale kiedy już wybuchnie, nie można prowadzić jej bez entuzjazmu. Nie da się jej nawet prowadzić z żalem. Musi jej towarzyszyć dzika uciecha, zrodzona z pognębienia wroga i ta dzika uciecha sprawia, że największe pieśni naszych bardów opiewają miłość i wojnę. My, wojowie, ubieramy się do boju, jakbyśmy stroili się do miłości. Przybieramy się krzykliwie, nakładamy na siebie złoto, umieszczamy grzebienie z piór na srebrnych hełmach, stąpamy, pyszniąc się jak pawie, przechwalamy się i kiedy śmiercionoś
Tylko głupiec pragnie wojny, ale kiedy już wybuchnie, nie można prowadzić jej bez entuzjazmu. Nie da się jej nawet prowadzić z żalem. Musi jej towarzyszyć dzika uciecha, zrodzona z pognębienia wroga i ta dzika uciecha sprawia, że największe pieśni naszych bardów opiewają miłość i wojnę. My, wojowie, ubieramy się do boju, jakbyśmy stroili się do miłości. Przybieramy się krzykliwie, nakładamy na siebie złoto, umieszczamy grzebienie z piór na srebrnych hełmach, stąpamy, pyszniąc się jak pawie, przechwalamy się i kiedy śmiercionoś