(...) nie było żadnych zimnych oczu wywiercających dziury w moich sekretach, wyciągających na powierzchnie każdy grzech, który dopiero miałam popełnić i wymierzających karę na zapas na wypadek, gdyby nie było ich wtedy w pobliżu.
(...) nie było żadnych zimnych oczu wywiercających dziury w moich sekretach, wyciągających na powierzchnie każdy grzech, który dopiero miałam popełnić i wymierzających karę na zapas na wypadek, gdyby nie było ich wtedy w pobliżu.