Niewykluczone, że pewnego dnia przestanę istnieć. Otworzę okno i po nieskończenie krótkim spojrzeniu rzuconym na nicość sam stanę się jej częścią.
Niewykluczone, że pewnego dnia przestanę istnieć. Otworzę okno i po nieskończenie krótkim spojrzeniu rzuconym na nicość sam stanę się jej częścią.