Błędem jest (...) zakładać, że społeczeństwo chce, aby jego środowisko albo życie jego członków były chronione, i że będzie wdzięczne jakiemuś idealiście, który poświęci życie, by walczyć o te cele. Tak naprawdę społeczeństwo chce osobistej wygody. Wiemy o tym dobrze z doświadczenia z czasu kryzysu ekologicznego w dwudziestym wieku. Kiedy dowiedziano się, że papierosy podnoszą zachorowalność na raka płuc, oczywistym środkiem zaradczym było zaprzestanie palenia, tymczasem żądano papierosa nie powodującego raka. Kiedy stało się jasn
Błędem jest (...) zakładać, że społeczeństwo chce, aby jego środowisko albo życie jego członków były chronione, i że będzie wdzięczne jakiemuś idealiście, który poświęci życie, by walczyć o te cele. Tak naprawdę społeczeństwo chce osobistej wygody. Wiemy o tym dobrze z doświadczenia z czasu kryzysu ekologicznego w dwudziestym wieku. Kiedy dowiedziano się, że papierosy podnoszą zachorowalność na raka płuc, oczywistym środkiem zaradczym było zaprzestanie palenia, tymczasem żądano papierosa nie powodującego raka. Kiedy stało się jasn