Myślałam o wszystkim i o niczym. Tak jak w autobusie, kiedy się bezmyślnie patrzy na mijane budynki i ludzi. Człowiek ma świadomość, że coś się tworzy w jego głowie, ale tak naprawdę nie dochodzi do żadnego konkretnego wniosku.
Myślałam o wszystkim i o niczym. Tak jak w autobusie, kiedy się bezmyślnie patrzy na mijane budynki i ludzi. Człowiek ma świadomość, że coś się tworzy w jego głowie, ale tak naprawdę nie dochodzi do żadnego konkretnego wniosku.