Sama prze sobą przyznawała, że Ned był skuteczniejszy w pozyskiwaniu informacji. Wszędzie było go pełno, a ludzie właściwie nie zwracali na niego uwagi, w związku z tym mógł usłyszeć o wiele więcej. Tak, zdecydowanie miał talent, ale, doprawdy, trzeba mieć jakieś zasady! Ned był dla panny March tym, czym latawica dla ekskluzywnej kurtyzany - psuł interesy.
Sama prze sobą przyznawała, że Ned był skuteczniejszy w pozyskiwaniu informacji. Wszędzie było go pełno, a ludzie właściwie nie zwracali na niego uwagi, w związku z tym mógł usłyszeć o wiele więcej. Tak, zdecydowanie miał talent, ale, doprawdy, trzeba mieć jakieś zasady! Ned był dla panny March tym, czym latawica dla ekskluzywnej kurtyzany - psuł interesy.