Demokrata drętwieje z przerażenia, gdy dowiaduje się o niezwykłej koalicji, która mu zagraża; gdy odkrywa, że klasyczność Sofoklesa sprzymierzyła się z romantyzmem Kierkegaarda, aby go potępić; gdy widzi, iż przy tym przedsięwzięciu biskupia pompa Bousseta paktuje z dionizyjskim ateizmem Nietzschego.
Demokrata drętwieje z przerażenia, gdy dowiaduje się o niezwykłej koalicji, która mu zagraża; gdy odkrywa, że klasyczność Sofoklesa sprzymierzyła się z romantyzmem Kierkegaarda, aby go potępić; gdy widzi, iż przy tym przedsięwzięciu biskupia pompa Bousseta paktuje z dionizyjskim ateizmem Nietzschego.