Bo i jakże w liście wypowiedzieć tęsknotę, która nagromadziła się przez lata rozłąki? Im dłużej się milczy, tym trudniej milczenie wytłumaczyć. Nie, tu nie pomogą nieporadne słowa utrwalone na sztywnym kawałku papieru listowego, mogą tylko zaszkodzić. Lepiej odłożyć do rozmowy wszelkie wyjaśnienia, a wtedy wszystko stanie się łatwe, proste, razem ze łzami radości spłynie gorycz rozstania.
Bo i jakże w liście wypowiedzieć tęsknotę, która nagromadziła się przez lata rozłąki? Im dłużej się milczy, tym trudniej milczenie wytłumaczyć. Nie, tu nie pomogą nieporadne słowa utrwalone na sztywnym kawałku papieru listowego, mogą tylko zaszkodzić. Lepiej odłożyć do rozmowy wszelkie wyjaśnienia, a wtedy wszystko stanie się łatwe, proste, razem ze łzami radości spłynie gorycz rozstania.