Do przerażonych ludzi zawsze trzeba przemawiać ściszonym głosem. Nauczyłam się tego od matki. Ten, kto krzyczy w obecności chorego, zamienia swój głos w śmiercionośny oszczep.
Do przerażonych ludzi zawsze trzeba przemawiać ściszonym głosem. Nauczyłam się tego od matki. Ten, kto krzyczy w obecności chorego, zamienia swój głos w śmiercionośny oszczep.