Książka ma mniej 'białogwardyjskiego' posmaku niż inne moje emigranckie powieści, będzie więc mniej kłopotliwa i irytująca dla czytelników wychowanych na lewicowej propagandzie lat trzydziestych. [Przedmowa do wydania amerykańskiego, 1966]
Książka ma mniej 'białogwardyjskiego' posmaku niż inne moje emigranckie powieści, będzie więc mniej kłopotliwa i irytująca dla czytelników wychowanych na lewicowej propagandzie lat trzydziestych. [Przedmowa do wydania amerykańskiego, 1966]