- Nie wyjdę, póki nie przestaniesz płakać- oznajmił, po czym chwycił mnie w pasie i pociągnął w dół, żebym położyła się obok niego.
- Nie wyjdę, póki nie przestaniesz płakać- oznajmił, po czym chwycił mnie w pasie i pociągnął w dół, żebym położyła się obok niego.