Otóż w takiej sytuacji pięć minut rozmowy warte jest tyleż co pięć wieków wtedy, gdy ma się twarze zwrócone na ulicę. W tym ostatnim bowiem wypadku temat do rozmowy czerpie się z przedmiotów i wydarzeń zewnętrznych; lecz kiedy ma się oczy utkwione w pustce, czerpie się z samych siebie.
Otóż w takiej sytuacji pięć minut rozmowy warte jest tyleż co pięć wieków wtedy, gdy ma się twarze zwrócone na ulicę. W tym ostatnim bowiem wypadku temat do rozmowy czerpie się z przedmiotów i wydarzeń zewnętrznych; lecz kiedy ma się oczy utkwione w pustce, czerpie się z samych siebie.