Skreślił już jedną scenę; że zaś najmniejszą z jego wad jest, jak u wielu jego kolegów, zanudzanie ludzi opowiadaniem swych utworów, wstał, wziął świecę i udał się w koszuli, aby zapukać do autora komicznego, który, czyniąc lepszy użytek z czasu, spał głęboko.
Skreślił już jedną scenę; że zaś najmniejszą z jego wad jest, jak u wielu jego kolegów, zanudzanie ludzi opowiadaniem swych utworów, wstał, wziął świecę i udał się w koszuli, aby zapukać do autora komicznego, który, czyniąc lepszy użytek z czasu, spał głęboko.