To zabawne, że próbując uporać się z czasem, zazwyczaj wracamy do minionego, do tego, co ukształtowane, do gotowej formy. Wyobraźnia nie potrafi niczego wymyślić. Zawieszona w próżni spada jak kamień albo zajmuje się sobą, co koniec końców wychodzi na jedno.
To zabawne, że próbując uporać się z czasem, zazwyczaj wracamy do minionego, do tego, co ukształtowane, do gotowej formy. Wyobraźnia nie potrafi niczego wymyślić. Zawieszona w próżni spada jak kamień albo zajmuje się sobą, co koniec końców wychodzi na jedno.