Kiedy ktoś, na kim ci zależy i komu zależy na tobie, zrobi ci wielką przykrość, masz wrażenie, jak gdyby jątrzył ci ranę, a ból przenikał całe twoje jestestwo. Człowiek czuje się wtedy bezbronny, obnażony, zagubiony, oszukany i zdradzony, gdyż myśli, że odtąd nie będzie już w stanie nikomu zaufać - nawet ludziom, których kocha. Czy istnieje bardziej dojmujące osamotnienie?
Kiedy ktoś, na kim ci zależy i komu zależy na tobie, zrobi ci wielką przykrość, masz wrażenie, jak gdyby jątrzył ci ranę, a ból przenikał całe twoje jestestwo. Człowiek czuje się wtedy bezbronny, obnażony, zagubiony, oszukany i zdradzony, gdyż myśli, że odtąd nie będzie już w stanie nikomu zaufać - nawet ludziom, których kocha. Czy istnieje bardziej dojmujące osamotnienie?