Przez długi czas kładłem się spać wcześnie. Niekiedy,ledwiem zgasił świecę, oczy zamykały mi się tak prędko, że nie zdążyłem powiedzieć sobie: ,,Zasypiam."I w pół godziny potem myśl, że czas byłby zasnąć, budziła mnie: chciałem odłożyć książkę, którą, zdawałomi się, że trzymam jeszcze w ręce, i zgasić światło. Nieprzestałem, śpiąc, zastanawiać się nad tym, com prze czytał; ale te refleksje przybierały charakter niecoszczególny; zdawało mi się, że to ja sam byłem tym, o czym mówiła książka: kościołem, kwartetem, rywali zacją Fr
Przez długi czas kładłem się spać wcześnie. Niekiedy,ledwiem zgasił świecę, oczy zamykały mi się tak prędko, że nie zdążyłem powiedzieć sobie: ,,Zasypiam."I w pół godziny potem myśl, że czas byłby zasnąć, budziła mnie: chciałem odłożyć książkę, którą, zdawałomi się, że trzymam jeszcze w ręce, i zgasić światło. Nieprzestałem, śpiąc, zastanawiać się nad tym, com prze czytał; ale te refleksje przybierały charakter niecoszczególny; zdawało mi się, że to ja sam byłem tym, o czym mówiła książka: kościołem, kwartetem, rywali zacją Fr