Zakłopotanie chłopca pochlebiało jej jako oznaka zakochania, lecz jeszcze bardziej irytowało jako dowód jego niedojrzałości: chodzenie z rówieśnikiem zdawało jej się czymś uwłaczającym; pociągali ją jedynie starsi od niej.
Zakłopotanie chłopca pochlebiało jej jako oznaka zakochania, lecz jeszcze bardziej irytowało jako dowód jego niedojrzałości: chodzenie z rówieśnikiem zdawało jej się czymś uwłaczającym; pociągali ją jedynie starsi od niej.