Coś ci powiem. Miałem kiedyś pieska. Był malutki, ale serce miał jak wszystkie inne wagabundy. Chodziłem z nim na spacery. Pewnego dnia szedł ze mną, niezbyt daleko stąd, w istocie, a w kubłach węszył owczarek niemiecki. Groźnie wyglądające stare psisko, które ruszyło na mojego małego. Wabił się Mike. I to była cholerna walka. Mike się nie poddał. Walczył do śmierci.
Coś ci powiem. Miałem kiedyś pieska. Był malutki, ale serce miał jak wszystkie inne wagabundy. Chodziłem z nim na spacery. Pewnego dnia szedł ze mną, niezbyt daleko stąd, w istocie, a w kubłach węszył owczarek niemiecki. Groźnie wyglądające stare psisko, które ruszyło na mojego małego. Wabił się Mike. I to była cholerna walka. Mike się nie poddał. Walczył do śmierci.