Napędzana podenerwowaniem znowu zerknęłam na kobietę i zaczęłam dopasowywać do siebie kolejne informacje tworzące historię jej życia: jej postawę, strój ledwie słyszalny akcent, idealnie nałożony lakier na paznokciach.
Napędzana podenerwowaniem znowu zerknęłam na kobietę i zaczęłam dopasowywać do siebie kolejne informacje tworzące historię jej życia: jej postawę, strój ledwie słyszalny akcent, idealnie nałożony lakier na paznokciach.