Turyści to najstraszniejszy gatunek ludzi. Czasami zaczynam podejrzewać, że każdy naród specjalnie wysyła poza granice swojego kraju swych najbardziej nieprzyjemnych przedstawicieli - najbardziej hałaśliwych, najgorzej wychowanych, najgłupszych. Ale zapewne cała sprawa wygląda znacznie prościej. Widocznie w umyśle każdego człowieka przełącznik ,,praca-urlop" przestawia się na ,,urlop" i osiemdziesiąt procent mózgu zostaje wyłączone.
Turyści to najstraszniejszy gatunek ludzi. Czasami zaczynam podejrzewać, że każdy naród specjalnie wysyła poza granice swojego kraju swych najbardziej nieprzyjemnych przedstawicieli - najbardziej hałaśliwych, najgorzej wychowanych, najgłupszych. Ale zapewne cała sprawa wygląda znacznie prościej. Widocznie w umyśle każdego człowieka przełącznik ,,praca-urlop" przestawia się na ,,urlop" i osiemdziesiąt procent mózgu zostaje wyłączone.